Mtebbal kousa czyli pasta z miąższu cukinii
Jeśli lubicie faszerowaną cukinię lub kousa mahshi czyli cukinię wydrążaną, napełnioną farszem - podczas przygotowania tych dań pozostaje "odpad" czyli miąższ cukinii. Można dodać go do nadzienia cukinii faszerowanej czy wzbogacić zupę jarzynową.
A my polecamy z takiego wydrążonego wnętrza cukinii zrobić mtebbal kousa czyli pastę z cukinii. Pyszną pastę do chleba, jako dodatek do mięsa czy jako dip do innych warzyw.
Na patelnię wlewamy łyżkę oleju lub masła klarowanego i wkładamy miąższ cukini uzyskany z wydążenia warzywa. Solimy, pieprzymy, dodajemy zmiażdżony czosnek i dusimy na małym ogniu do uzyskania kremowej cukiniowej masy. Ewentualne grubsze kawałki miąższu rozgniatamy widelcem. Odstawiamy na bok i studzimy.
Do przestudzonej masy dodajemy pastę tahini i jogurt naturalny w proporcjach - na ok. 1/2 kg miąższu, ząbek czosnku, 4 łyżki jogurtu i 2 łyżki pasty sezamowej tahini. Dokładnie mieszamy. Polewamy łyżką czy dwiem oliwy. Gotowe!
Do przestudzonej masy dodajemy pastę tahini i jogurt naturalny w proporcjach - na ok. 1/2 kg miąższu, ząbek czosnku, 4 łyżki jogurtu i 2 łyżki pasty sezamowej tahini. Dokładnie mieszamy. Polewamy łyżką czy dwiem oliwy. Gotowe!
Pyszna, zdrowa warzywna pasta o delikatnym (z cukinii) a jednocześnie charakternym smaku (z tahini i czosnku). Warto spróbować zachwycić bliskich np. podając mtebbal kousa do mięsa z grilla. Kompozycja doskonała :)
Saha ła hana!
Smacznego :)
MMhhmmm, wygląda pysznie. Po humusie z dynią (zamiast cieciorki) wierzę, że cokolwiek + czosnek + pasta tahini będzie pyszne. Ostatnio jadam turecką melasę z pastą tahini jako słodziak do owsianki. Pycha :)
OdpowiedzUsuńSwietny sposob na wykorzystanie tego, co w innym wypadku by sie zmarnowalo :)
OdpowiedzUsuńPasta jest wyborna, dzięki!
OdpowiedzUsuń