Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2012

Tysije - cieciorka, grzanki i pinia. Smaczne bliskowschodnie śniadanie

Obraz
Danie śniadaniowe z cieciorki. Spotkacie je również pod nazwą fatteh, fette. Na Bliskim Wschodzie często jedzone ze wspólnej miski.  Danie świąteczne, dość wykwintne przez dodatek masła i orzechów, często przygotowywane jako zamiennik drogiego mięsa w diecie. Miękkość cieciorki, smak sezamu, czosnku  i cytryny w sosie cieciorkowym, chrupkość grzanek z chleba i orzechów, delikatny ale wyrazisty smak masła klarowanego - taka mieszanka daje wyśmienity, zaskakujący efekt. W nieco innej wersji tego dania można cieciorkę można polać dodatkowo sosem jogurtowym z czosnkiem. A orzechy pinii zastąpić np. pokruszonymi orzechami nerkowca.  Tysije rozgrzewa, łączy przy stole, smakuje wybornie i daje energię na cały dzień! fot. Magdalena Rus Składniki na 4-5 osób 30 dag suchej cieciorki 4-6 łyżek tahini 1 - 2 ząbki czosnku sok z 1/2 cytryny 1 placek chleba khobez (pita) garść orzechów pinii lub nerkowca 2- 3 łyżki masła klarowanego lub 2 łyżki masła i 3 łyżki oleju roślin

Gotowaliśmy, gadaliśmy, celebrowaliśmy spotkanie. Warsztaty "Gotuj z arabskie.pl" udały się wyśmienicie.

Obraz
Lubimy gotować, lubimy jeść, lubimy dzielić się naszą pasją do kuchni arabskiej. Ale najbardziej ze wszystkiego lubimy spotkania z otwartymi, pięknymi wewnętrznie, mądrymi ludźmi. Wspólne gotowanie może być tylko pretekstem do takiego właśnie spotkania. Nam się udało - arabskie smaki i aromaty połączyły grupę osób przy desce do krojenia, przy posiłku, w zabawie. Bo o to w takich warsztatowych spotkaniach również chodzi. Nowe umiejętności, nowe przepisy, nowe doznania kubków smakowych doświadczane w doborowym towarzystwie, w nieśpiesznej atmosferze, przy interesującej rozmowie - to może być wspaniały pomysł na np. weekend. Np. weekend z arabskimi smakami i aromatami :) Piątek, 19go października, od rana był nieco nerwowy. Mieliśmy tremę. Znaczy się, ja miałam tremę. Hassan - ostoja spokoju, jak zwykle ;) Zaprosiliśmy uczestników na warsztaty z gotowania po arabsku i oto tego dnia mieli się pojawić. Pojawili się i okazało się, że naszymi gośćmi (pierwszego dnia w sensie dosłown

Knafeh bsenije czyli kunafa w blaszcce

Obraz
Knafeh, kenafeh, kanafeh, kadayif - ciasto jakiego nie ma w naszej rodzimej kuchni. Ciasto w postaci cieniutkich nitek, kupowane w opakowaniach ok. 500 g, jako półprodukt do przygotowania słodkości. Gotowe desery mają postać ciasta w blaszce przełożonego serem (znane jako desery z Nablus w Palestynie), lub róż nego rodzaju orzechami. Deser przygotowany z ciasta knafeh może mieć również postać pojedynczych ciasteczek lub mini-rolek z nadzieniem z orzechów. Zobaczcie w jaki ciekawy sposób robi się ciasto-półprodukt - knafeh / kadaiyf :) Ja przygotowałam nasz ulubiony deser - kunafę (konafę) w blaszce przekładaną serem ricotta ze śmietanką. (Smacznym nadzieniem będzie również odsolona mozzarella). Po upieczeniu całość polana została syropem ze słuszną ilością soku z cytryny. Dodatek wody różanej do syropu powoduje, że trudno się oprzeć pięknemu aromatowi tego pieczonego deseru - ciasta. Deser ciekawy, naprawdę prosty w wykonaniu. O jakości efektu decyduje na pewno jakość składnikó

Wspólne arabskie gotowanie? TAK! Zapraszamy na warsztaty.

Obraz
Zapraszamy na warsztaty "Gotuj z arabskie.pl" Jesienny weekend z arabskimi smakami i aromatami! Spotkanie smakoszy ciekawych świata, rozmowy, wspólne gotowanie, smaczne posiłki - na Pojezierzu Lubuskim, w uroczej miejscowości wśród lasów, pomiędzy 3 jeziorami. Jeśli masz ochotę smacznie spędzić jesienny weekend, dowiedzieć się tego i owego na temat kuchni arabskiej, dać się pochłonąć smakom wspólnie przyrządzanych potraw i egzotycznym aromatom dań, przypraw i herbaty po hassańsku - przyjedź do nas koniecznie!   Kiedy - 19-21 października 2012 r.  Gdzie - Lubniewice, woj. lubuskie  (30 km na południe od Gorzowa Wlkp., 15 km od zjazdu z autostrady A2) Do dyspozycji uczestników warsztatów jest dom, pięknie usytuowany nad samym jeziorem, z tarasem, dużym sadem, miejscem na ognisko, grill. Nocleg w pokojach 2 osobowych.  Zaczynamy w piątek kolacją, którą przygotujemy dla Was. W ramach wieczoru powitalno - zapoznawczego odpowiemy na wszystkie pytania w ser

Sprzedawca napoju z lukrecji na suku AlHamidijje. Wycieczka sentymentalna :)

Obraz
Będąc w Damaszku trzeba koniecznie odwiedzić suk Al-Hamidijja. Nazwa suku pochodzi od sułtana Abd Alhamida I, za rządów którego ten najsłynniejszy damasceński suk został wybudowany w obecnym kształcie około roku 1780. Wtedy też został wybrukowany czarną kostką granitową. Od suku Al-Hamidijja odchodzi wiele innych suków - uliczek, w których swe dzieła i towary sprzedają tradycyjni rękodzielnicy i sprzedawcy dóbr z różnych stron świata. Jako dziecko szczególnie lubiłem suk Srużije czyli siodlarzy - kiedyś produkowano i sprzedawano tu wszystko co wiązało się z końmi od siodeł po uprzęże. W późniejszym czasie suk Al-Hamidijja został przykryty łykowym dachem z blach. Pamiętam z dzieciństwa, że blachy te były mocno podziurawione kulami z broni palnej. W tamtym czasie mężczyźni powszechnie nosili broń i lubili na wiwat strzelać z ostrej amunicji. W piątek rano, kiedy wszystkie sklepy były pozamykane na suku można było spotkać jedynie śmieciarza z dwukołowym wózkiem, na którym miał zam