Ryż na sypko z makaronem szarije (شعرية, vermicelli, wermiszel)
Kiedyś, w czasach gdy zupełnie nie znałam kuchni arabskiej, nie lubiłam ryżu... Białawe, często paćkowato-glajchowate danie prawie zawsze było niesmacznie. A może tylko miałam pecha i nie trafiłam na ryż-pyszność.
Do czasu, gdy na moje pytanie zadane kilka ładnych lat temu - co będzie dziś na obiad? - Hassan odpowiedział - ryż z groszkiem. (??? O kurcze, taki fajny facet a na obiad mi paskudny ryż proponuje... W dodatku z groszkiem też się średnio przyjaźnimy... porażka...) No nie było mi do śmiechu.
A potem był obiad. I dostałam miseczkę pięknie pachnącej potrawy składającej się z białego, sypkiego ryżu z kawałeczkami lekko zbrązowiałego makaroniku i zielonymi kuleczkami groszku konserwowego, posypaną kuminem z kleksem pysznego jogurtu naturalnego z boku talerza. Pyyyyszne było! Bezpretensjonalne danie na letnią pogodę.
I od tego dnia lubię ryż :D Ale będę szczera - nie każdy. Ryż egipski jest zdecydowanie moim ulubionym. I już sama umiem go ugotować by był aromatyczny, sypki i świetnie smakował nawet bez żadnego wyrafinowanego dodatku - ryż, kumin, jogurt i już. Lekkie i smaczne danie.
Dziś na obiad mieliśmy tak właśnie przygotowany ryż z mloukhieh z kurczakiem i orzeszkami pinii. Bardzo polecam!
Do ugotowania ryżu doskonałego, dla 2-3 osób, wg przepisu cioci Amine, damasceńskiej cioci, od której Hassan uczył się przyrządzać tradycyjne syryjskie dania, potrzebujemy:
(Trzeba tu uważać bo od koloru złotego do brązowospalonego to tylko kilka sekund;) Wsypać ryż, wymieszać. Dodać dwa kubki wody, sól. Doprowadzić do wrzenia. Gdy zawrze, zmiejszyć gaz do minimum i pozostawić pod przykryciem na 20 min. I gotowe. Prościej być nie może. Pyszniej raczej też nie ;)
Do czasu, gdy na moje pytanie zadane kilka ładnych lat temu - co będzie dziś na obiad? - Hassan odpowiedział - ryż z groszkiem. (??? O kurcze, taki fajny facet a na obiad mi paskudny ryż proponuje... W dodatku z groszkiem też się średnio przyjaźnimy... porażka...) No nie było mi do śmiechu.
A potem był obiad. I dostałam miseczkę pięknie pachnącej potrawy składającej się z białego, sypkiego ryżu z kawałeczkami lekko zbrązowiałego makaroniku i zielonymi kuleczkami groszku konserwowego, posypaną kuminem z kleksem pysznego jogurtu naturalnego z boku talerza. Pyyyyszne było! Bezpretensjonalne danie na letnią pogodę.
I od tego dnia lubię ryż :D Ale będę szczera - nie każdy. Ryż egipski jest zdecydowanie moim ulubionym. I już sama umiem go ugotować by był aromatyczny, sypki i świetnie smakował nawet bez żadnego wyrafinowanego dodatku - ryż, kumin, jogurt i już. Lekkie i smaczne danie.
Dziś na obiad mieliśmy tak właśnie przygotowany ryż z mloukhieh z kurczakiem i orzeszkami pinii. Bardzo polecam!
Do ugotowania ryżu doskonałego, dla 2-3 osób, wg przepisu cioci Amine, damasceńskiej cioci, od której Hassan uczył się przyrządzać tradycyjne syryjskie dania, potrzebujemy:
- kubek ryżu (zdecydowanie polecam ryż egipski, o krótkich, owalnych ziarenkach)
- łyżka czubata masła klarowanego lub 3-4 łyżki oleju
- makaron szarije (شعرية, vermicelli, wermiszel) w takiej ilości by dokładnie przykryło dno naczynia, w którym będziemy gotować ryż. Ja na kubek ryżu używam 2-3 łyżki szarije
- łyżeczka soli
- dwa kubki wody
(Trzeba tu uważać bo od koloru złotego do brązowospalonego to tylko kilka sekund;) Wsypać ryż, wymieszać. Dodać dwa kubki wody, sól. Doprowadzić do wrzenia. Gdy zawrze, zmiejszyć gaz do minimum i pozostawić pod przykryciem na 20 min. I gotowe. Prościej być nie może. Pyszniej raczej też nie ;)
Tak się nagłówkowałam, jak to zrobić, a to takie proste! Czuję się jakbym koło dzięki Tobie odkryła ;)
OdpowiedzUsuńNa zdrowie i smacznego! :D
OdpowiedzUsuńNie miałam pomysłu na obiad,zapytałam moją czterolatkę..a ona od razu zaproponowała mlukhije :)
OdpowiedzUsuńMoje dzieci mogłyby jeść ملوخية co dzień :)
Ryż ze szarije też lubie,ale moim ulubionym ryżem jest basmati :)
Ja użyłam brązowego ryżu jaśminowego i też było pyszne :-)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, próbuję, o efektach napiszę...
OdpowiedzUsuń