Jajko serdeczne czyli kij w mrowisko :)
A dlaczego kij w mrowisko? A dlatego, że chcę poruszyć dwie kwestie, które w towarzystwie bywają kontrowersyjne - walentynki i parówki :) Bo jedni obchodzą, a inni wręcz przeciwnie i be. Bo jedni jedzą, inni jedzą choć się nie przyznają ;), jeszcze inni otwarcie i szeroko potępiają. A ponieważ w wolnym świecie żyjemy, każdemu to co lubi, parówki też coraz szlachetniejsze, chcę wam pokazać jak można walentynkowe śniadanie przygotować ulubionemu człowiekowi / człowiekom. Prościzna. Potrzebne rzeczone parówki, marło klarowane, czy inny tłuszcz do smażenia i dobre jajko. Dodatkowo papryczka, oliwka, może być pomidorek koktajlowy, zielona pietruszka… Parówkę nacinamy wzdłuż, ale nie do końca. Wywijamy rozcienciem na zewnątrz i spinamy wolne końce wykałaczką, tworząc kształt serca. Opiekamy z jednej strony na patelni, przewracamy, delikatnie wbijamy do środka jajko, na wierzch dokładamy dodatki, sól, pieprz do smaku. Pokrywka na patelnię i maleńki płomień. Gdy wierzch jajka jest ścięty